MARCH
We can't believe it, that it's one week left from our meeting.
Here is a short report, which can help you refresh your memory ;)
Day 1
From Katowice we flew to Frankfurt, where we had to spend a few hours waiting for another flight. About 2 p.m. we were in Rome and we waited for the rest of the team. Near midnight we arrived in Ascoli Piceno and we went to our hosts houses.
Day 2
On Monday, we met at the cinema in Ascoli to present our countries. Everything passed in a very pleasant atmosphere. Later, the teachers went to the mayor of the city to proudly represent their countries. After it Comenius team met in the square, and we had a little train tour around the city. After a very interesting trip, we went to a welcome dinner ...
Day 3
Tuesday gave us a lot of experiences. We went to "Rosara travertin cave," where the stone which Ascoli Piceno is built from is mined. We had the opportunity to be the sculptors and architects. When we got back to school, we learned to make delicious stuffed olives and had Internet-related activities ... That’s how the third day passed.
Day 4
Wednesday was a day trip to Rome. The bus journey turned out to be very entertaining and Rome itself impressed us with the ancient culture, which we could experience with every step we took in that breathtaking old town.
Day 5
"Movement and exercise is health!" This fact we found out on Thursday. In school we had sports activities, in which we all took an active part. The afternoon was free time, which our Polish group used to walk around the city.
Day 6
Friday was a day trip to Urbino and Recanati. We could admire the old town and listen to their stories. We visited many museums and spent a lot of hours on the bus.
Day 7
Saturday was a day in Ascoli. The weather was amazing, so we went to the city and watched the show of flags, which impressed us all. In the evening we had a farewell dinner. Tears of emotions were shed…
Day 8
On Sunday, we went back to Poland. Most of the day we spent at the airport. It was also time to say goodbye to our friends. About 2 a.m. (Monday) we arrived safe and sound in Chybie.
Nie możemy uwierzyć w to, że minął już tydzień od naszego spotkania! Oto krótkie relacje na temat naszego wyjazdu, które pozwolą odświeżyć Waszą pamięć ;)
Dzień 1
Z Katowic polecieliśmy do Frankfurtu, gdzie musieliśmy spędzić kilka godzin czekając na kolejny samolot. Około godziny 14 byliśmy już w Rzymie i czekaliśmy na resztę ekipy. Tak zleciał nam cały dzień ;) Nim minęła północ- byliśmy już w Ascoli Piceno i rozstaliśmy się, by w spokoju powitać naszych gospodarzy.
Dzień 2
W poniedziałek spotkaliśmy się pod kinem w Ascoli, aby zaprezentować nasze kraje. Wszystko odbyło się w bardzo przyjemnej atmosferze. Później nauczyciele wybrali się do burmistrza miasta, by z dumą reprezentować swoje kraje. Gdy cała ekipa Comeniusa spotkała się na placu mogliśmy wybrać się na wycieczkę małym pociągiem po mieście. Po jakże ciekawej podróży- udaliśmy się na powitalną kolację…
Dzień 3
Wtorek zapewnił nam wiele wrażeń. Wybraliśmy się do „Rosara travertin cave”, gdzie wydobywany jest kamień z którego zbudowane jest Ascoli Piceno. Mieliśmy okazję pobawić się w rzeźbiarzy i architektów. Gdy wróciliśmy do szkoły uczyliśmy się robić pyszne nadziewane oliwki oraz mieliśmy zajęcia związane z Internetem… Tak minął dzień trzeci.
Dzień 4
Środa stanęła pod znakiem całodniowej wycieczki do Rzymu. Wbrew pozorom w trakcie podróży nie nudziliśmy się, a sam Rzym zachwycił nas pozostałościami po starożytnej kulturze.
Dzień 5
„Ruch to zdrowie!” O tym przekonaliśmy się w czwartek. W szkole odbyły się zajęcia sportowe w których wszyscy wzięliśmy czynny udział. Popołudnie było czasem wolnym, który polska grupa wykorzystała na przechadzkę po mieście.
Dzień 6
W piątek odbyła się całodniowa wycieczka do Urbino i Recanati. Mogliśmy podziwiać stare miasteczka i usłyszeć ich historię. Odwiedziliśmy wiele muzeów i spędziliśmy wiele godzin w autokarze, dzieląc się dotychczasowymi wrażeniami.
Dzień 7
Sobota była dniem w Ascoli. Pogoda nam dopisywała, więc z chęcią przeszliśmy się po mieście i obejrzeliśmy występ z flagami, który nas zachwycił. Wieczorem odbyła się pożegnalna kolacja, na której nie obyło się bez łez wzruszenia.
Dzień 8
W niedziele wracaliśmy do domu. Większość dnia spędziliśmy na lotnisku. Był to także czas pożegnania się z naszymi przyjaciółmi. Około 2 w nocy (w poniedziałek) dotarliśmy do Chybia.